Pieniądze mają to do siebie, że czasem się kończą.

Pieniądze potrafią niespodziewanie się skończyć właśnie wtedy, gdy mamy przed sobą większe koszty, na przykład remont, nagły wydatek związany z edukacją dziecka czy konieczność spłaty zaległych rachunków. W takich sytuacjach część osób szuka pomocy w instytucjach spoza tradycyjnego sektora bankowego, zwanych potocznie parabankami. Udzielają one pożyczek na uproszczonych zasadach: często bez sprawdzania historii kredytowej w BIK czy KRD, a niekiedy nawet bez konieczności wykazywania stałych dochodów.

Trzeba jednak pamiętać, że parabanki nie działają na tak restrykcyjnych zasadach jak banki komercyjne, dlatego często stosują wyższe oprocentowanie lub naliczają dodatkowe opłaty, jeżeli pożyczka nie zostanie spłacona w terminie. Większość z tych firm oferuje tak zwane „chwilówki” – krótkoterminowe pożyczki, nierzadko przyznawane w kilkanaście minut, które można otrzymać z minimalną liczbą formalności (zazwyczaj wymagany jest tylko dowód osobisty).

Warto także wiedzieć, że: • Parabanki nie podlegają w pełnym zakresie tym samym regulacjom co banki. Banki funkcjonują na podstawie Prawa bankowego (Dz.U. 1997 nr 140, poz. 939 z późn. zm.), natomiast firmy pożyczkowe muszą jedynie respektować m.in. Ustawę o kredycie konsumenckim (Dz.U. 2011 nr 126, poz. 715 z późn. zm.) oraz podlegają kontroli Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).
• Tzw. „chwilówki” mają zwykle krótki termin spłaty (najczęściej 30 dni), a oferowane kwoty sięgają od kilkuset do kilku tysięcy złotych.
• Jeśli nie spłacimy zobowiązania w terminie, rosną dodatkowe koszty – odsetki karne lub prowizje za przedłużenie pożyczki.
• Parabanki nie pytają, na co wydamy uzyskane środki, dlatego wiele osób traktuje takie finansowanie jako sposób na szybkie pokrycie bieżących potrzeb czy sfinansowanie przyjemności (wyjazdy, większe zakupy), zwłaszcza gdy bank odmawia udzielenia kredytu.
• Przy pierwszej pożyczce część firm oferuje zerowe oprocentowanie, ale tylko wtedy, gdy dotrzymamy terminu spłaty.

Oto przykładowe zestawienie (szacunkowe dane za wybrane lata), ukazujące popularność szybkich pożyczek wśród Polaków:

RokLiczba udzielonych krótkoterminowych pożyczek (tys.)Średnia wysokość pożyczki (zł)Źródło
201811001800Raport KNF 2018
201912501900Raport KNF 2019
202010002100Raport KNF 2020
202113502200Raport KNF 2021

Zanim zdecydujemy się na taką pożyczkę, dobrze jest: • Porównać oferty kilku firm i sprawdzić rzeczywistą roczną stopę oprocentowania (RRSO).
• Upewnić się, że parabank figuruje w rejestrze instytucji pożyczkowych prowadzonym przez KNF.
• Dokładnie przeczytać umowę, zwracając szczególną uwagę na terminy i dodatkowe opłaty za spóźnienia.
• Realistycznie ocenić swoją zdolność do spłaty w krótkim czasie.

Kredyty i pożyczki – niezależnie od tego, czy są wzięte w tradycyjnym banku, czy w parabanku – zawsze wymagają rozwagi i odpowiedzialnego podejścia. Nawet jeśli umowa nie wymaga zaświadczeń o dochodach, wciąż jesteśmy zobowiązani do terminowego regulowania zobowiązania. W przeciwnym razie dług może szybko narastać, a windykacja może spowodować dodatkowe, dotkliwe koszty. Jeśli zależy nam na dłuższym okresie spłaty, z mniejszym oprocentowaniem, lepszym rozwiązaniem może być kredyt bankowy – choć wymaga on więcej formalności i sprawdzenia w rejestrach typu BIK czy KRD.

Krótkoterminowe pożyczki w parabankach to wygodny sposób na szybkie zdobycie gotówki, lecz ich oprocentowanie bywa wyższe niż w bankach, a niespłacenie w terminie prowadzi do dodatkowych obciążeń finansowych. Zawsze warto porównać oferty, zapoznać się z opiniami innych klientów i wybrać taką formę wsparcia, która najlepiej odpowiada naszym możliwościom oraz oczekiwaniom.